wtorek, 14 grudnia 2010

Wizerunek miasta

       Ciąg dalszy raportu, tym razem Kapitał Kultury i Wizerunku (KKW). Oczywiście od końca roku 2006 (dane z tego właśnie okresu) zapewne zdecydowanie się poprawiło, ale czy na pewno? Uważam, że jest to wyzwanie dla nowo wybranych władz Łodzi, które niestety nadal nie cieszą się zbyt wielkim poparciem mieszkańców (zniechęcenie widać najlepiej po frekwencji). Marzę, że w Łodzi będzie więcej turystów, że na ulicach słychać i widać będzie przyjezdnych z całego świata spacerujących nie tylko po Nowym Centrum, ale i po Kościuszki, i po Gdańskiej, i po Tuwima, i po wielu innych pięknych wyremontowanych ulicach i chodnikach. Dziś zacytuję tylko tę część raportu dotyczącą Łodzi. Wygląda to... niestety fatalnie.


      "W zakresie generalnego wizerunku sytuacja Łodzi wymaga zdecydowanych działań. Miasto nie jest specjalnie widoczne w internecie i – mimo unikalnych w skali świata zabytków XIX-wiecznego budownictwa przemysłowego - przyciąga niewielu turystów (500 tys. turystów rocznie, co daje skromną liczbę turystów w relacji do liczby mieszkańców). Odsetek osób prowadzących działalność gospodarczą wynosi 9,5% i lokuje się poniżej średniej dla 7 miast, co przyczynia się do utrwalenia wizerunku Łodzi jako miasta mało dynamicznego. Poniżej średniej wydaje się również lokować poparcie mieszkańców dla władz miejskich. Przy średnim poziomie KKW w zakresie ogólnego wizerunku dla 7 miast równym 100, KKW w Łodzi szacujemy na poziomie 63."

Źródło: Raport na temat wielkich miast, Price Water House Coopers, 2007

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz