Czy nie sądzicie, że płatna obwodnica Łodzi nie ma żadnego sensu? Przecież żaden lokalny kierowca nie będzie płacił za przejazd paru kilometrów autostradą, podobnie zresztą kierowcy TIRów! Nie zauważam (mimo wakacji) żeby ruch na naszych ulicach, szczególnie ciężarówek, się zmniejszył. Po co nam obwodnice, po których nikt nie jeździ? Dlaczego wciąż musimy się przeciskać, przez zatłoczone i zniszczone wielkogabarytowymi pojazdami (szczególnie teraz kiedy już winieta nie wystarczy i za autostradę ciężarówka będzie musiała dodatkowo płacić) drogi? Może warto sobie zadać to pytanie przed wyborami?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz