czwartek, 24 marca 2011

Kradzieże kabli telefonicznych

Sprawa z pozoru błaha, ale jak denerwująca kiedy właśnie potrzebujesz skorzystać z internetu, czy telefonu, a nie możesz, bo ktoś ukradł "gdzieś tam" kabel. Już kilka razy moje osiedle spotykało się z taką sytuacją. internetu i telefonu nie mieliśmy niekiedy nawet tydzień. Ja sam musiałem obniżyć prędkość u mojego dostawcy (Neostrada) ponieważ "sztukowane" łącze się nie "wyrabiało". Jeśli chodzi o internet i telefon stacjonarny w mojej okolicy to poza TP wyboru nie mam żadnego. Łatwo więc zrozumieć, że tajemnicze zniknięcia kabli doprowadzają mnie do szału! Tymczasem wreszcie złapano trzech złodziejaszków (link). Oby ich przykładnie ukarano! Nie grzywną, ale karą poważniejszą, dla przykładu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz