Wszystkim zainteresowanym strategią budowy marki proponuję lekturę ciekawego artykułu w Gazecie Wyborczej (link). Może jednak taka strategia nie jest wcale wyrzucaniem pieniędzy w błoto i warto skorzystać z doświadczeń innych? Jasne, ważne są sprawy doraźne, takie jak sprzątanie miasta czy łatanie ulic, ale chyba ważna jest też przyszłość miasta, które stacza się po równi pochyłej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz